Okiem marioma

mariom, Debian i Linux

Będę teraz pierdolił głupoty. Nie chcesz nie czytaj.
----------------------------------------------------------------
Nosz kurwa (tutaj mnie się żaden Cyryl-mod nie przyczepi), za co są wystawiane oceny z informatyki? Z mshit worda? No kurwa. Wystawić mi 4? A innym 5? Ktoś ma problem z kompem - idzie przychodzi z tym do mnie. No to facet będzie sobie sprawdzian robił... DDOS mu zrobię rozmową z nim na lekcji. Taki cwany? Niech powie mi czym różni się apt-get od aptitude? Albo nawet do czego służy apt-get/aptitude. Podobno nauczyciel powinien nam rozszerzać nasza wiedzę, tylko ten raczej wie mniej ode mnie. Nie skminił się co to jest OpenOffice. Całe szczęście, że należy do ludzi, którzy nie lubią visty. Czemu ja zawsze w szkole muszę mieć chujową informatykę? W sp mieliśmy painta (tak, dobrze czytacie!), teraz w gim mam worda... No... Mam płytę 8.04 i 9.04 i nie zawacham się ich użyć!
----------------------------------------------------------------
Ostrzegałem! Dzięki. Poniosło mnie. Trafiłoby pewnie do Justyny, ale jej teraz nie ma (ukrywasz się przede mną ostatnio)...

10 komentarze:

Jak na młodą osobę to strasznie sypiesz mięchem.

Nauczyciel wie mniej od Ciebie i dostaje za to jeszcze pieniądze można więc wnioskować, że lepiej używa swoich umiejętności ;)

Poza tym rzeczywiście informatyka w polskich szkołach to dno..

Dno? Gorzej...

PS - lepiej używa? ja po protu nie mogę jeszcze pracować...

Jeśli on sypie, to co doopiero ja?

Nie ukrywam, rzadko coś jestem, wybacz.

Anonimowy pisze...

mariom, a kto to jest "justyna", mam być zazdrosna? :)

kasia

Kto to? A taka jedna dziewczyna co myśli (a może sądzi), że ją lubię i jeszcze na siłę mi wmawia, że jestem ładny i powinienem sobie dziewczyny szukać. Tak po krótce.

Anonimowy pisze...

A to ok, pewnie to twoja siostra :} a dziewczyna by ci się przydała, może mniej byś bluzgał ;)

kasia

Ostrzegałem :) Dobrze Kasiu, specjalnie dla Ciebie już się przekleństwa na moim blogu nie pojawią (a jak się pojawią to na Justynę to zwal, bo znów ona zawini swoją nieobecnością).

PS - nie, to nie jest moja siostra. Jestem jedyny.

myśli, że ją lubisz... okej, ja moge nie pisać. Siostrą jego nie jestem, napewno :)

Masz pisać, bo lubię się z Tobą kłócić. Kasiu, poprzyj mnie.

Prześlij komentarz