Okiem marioma

mariom, Debian i Linux

Wiecie jak wygląda mój pulpit. Szczegółem jest, że zmieniłem już tapetę. Znana wam jest moja historia i powód posiadania linuksa, ale o mnie tak na prawdę nic nie wiecie. Dzisiaj więc o tym.

Jak większość, się uczę. Oczywiście nie potrafię odnaleźć sensu nauki biologii, historii, religii, etc. kiedy ja wiążę przyszłość z Linuksem, grafiką i ogólnie informatyką. Czasem sam z siebie zobaczę na podstawy pythona i czegoś się na nauczę. Ostatnio staram się zgłębić bash'a. Tyle o nauce (czyli gorszej części życia).
Mam wiele zainteresowań. Jednym z nich jest ASG (air soft gun). Sport związany z 6 mm kulkami oraz replikami broni (np. AK-47, AK-74, M-4, M16). Do tego przydatny jest mundur. Przeważnie w sobotę sobie robię taką symulację 'wojny'.
Kolejnym zainteresowaniem jest modelarstwo. A konkretniej modele samochodów dwudziesto cztero krotnie pomniejszonych w stosunku do rzeczywistości zrobione z plastiku do samodzielnego sklejenia. Jak wyglądają modele, które robię, a w sumie robiłem, bo ostatnio dłuższą pauzę mam, można zobaczyć na mojej Picasie.
Interesuję się oczywiście (jak można zauważyć po tematyce bloga) Linuksem. System przyjazny w użytkowaniu (na stos, którzy tak nie twierdzą).

Tyle o zainteresowaniach. O mnie mówiąc to jestem niski, brzydki (choć wiele osób zaprzecza i twierdzi, że ładny) oraz młody. Wieku nie ujawnię, wolę być spostrzegany jako starszy. Możliwe, że kiedyś pojawi się moje zdjęcie. Jeśli chcecie coś więcej wiedzieć - pytajcie w komentarzach.

0 komentarze:

Prześlij komentarz